Birma – subiektywne podsumowanie

Birma nas oczarowała i autentycznie było nam smutno gdy jechaliśmy w stronę granicy z Tajlandią.
Spędziliśmy tam wspaniałe 3 tygodnie i gdyby nie dość wysokie ceny i zbliżający się koniec wizy, pewnie zostalibyśmy tam co do ostatniej możliwej minuty.
Nie wiemy jaki był ten kraj przed kilkoma laty, niektórzy twierdzą że jest już za późno by tam jechać i zobaczyć „prawdziwą” Birmę. Nam jednak wydaje się że to nie prawda, bo co to w ogóle znaczy?

Czytaj dalej „Birma – subiektywne podsumowanie”

Kilka chwil w Rangunie

Szukając informacji o Birmie, spotykaliśmy się wszędzie ze stwierdzeniem że jest nieskażona turystyką, autentyczna. Że jest to ostatni dzwonek by poczuć jej klimat i poznać prawdziwą, niewymuszoną życzliwość ludzi. Przyjechaliśmy zbyt późno?

Czytaj dalej „Kilka chwil w Rangunie”