Bezlitośny dźwięk budzika wyciąga nas ze snu. Idziemy zobaczyć codzienny rytuał mnichów czyli otrzymywanie od lokalnych jedzenia które będą mogli skonsumować w danym dniu. Czytaj dalej „Każdy transport w Laosie to przygoda!”
Miesiąc: Wrzesień 2016
Luang Prabang i wodospad Kuang Si
Jesteśmy od kilku dni w Luang Prabang gdzie chodzimy, zwiedzamy i rozpływamy się w 30+ stopniach Celsjusza. Jest koniec września więc niby nadal pora deszczowa, ale deszczu w ogóle nie widzieliśmy na oczy, i nie wyobrażamy sobie jak tu jest w porze suchej. Czytaj dalej „Luang Prabang i wodospad Kuang Si”
Rymy na Mekongu, czyli 2-dniowy slowboat
Krętymi drogami autobusem jechaliśmy,
I w myślach Tajlandię żegnaliśmy.
Na nową przygodę przyszedł czas,
Oto Laos wita nas.
Birma – subiektywne podsumowanie
Spędziliśmy tam wspaniałe 3 tygodnie i gdyby nie dość wysokie ceny i zbliżający się koniec wizy, pewnie zostalibyśmy tam co do ostatniej możliwej minuty.
Nie wiemy jaki był ten kraj przed kilkoma laty, niektórzy twierdzą że jest już za późno by tam jechać i zobaczyć „prawdziwą” Birmę. Nam jednak wydaje się że to nie prawda, bo co to w ogóle znaczy?
3-dniowy trekking z Kalaw do Inle Lake
-przypomnij mi, po co to robimy?
-żeby było co wspominać?
Idziemy, a właściwie ślizgamy się, już którąś godzinę w błocie i deszczu. Peleryny średnio pomagają, ale i tak w najgorszym stanie są nasze buty. Trampki i adidasy to był kiepski pomysł na trekking, ale kto mógł się spodziewać że będzie padać?! Czytaj dalej „3-dniowy trekking z Kalaw do Inle Lake”